Czy starosta wyprzedzi wojewodę?

Konstantynowianie za sprawą licealistów złożyli już około 4,5 tysiąca podpisów pod apelem o podjęcie wszelkich możliwych działań, by Liceum Ogólnokształcące im. Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa 1000-lecia w Konstantynowie Łódzkim uratować przed likwidacją. Te tysiące podpisów są dowodem na to, że miasto chce, by liceum funkcjonowało nadal. Jednoznaczne stanowisko sprzeciwiające się likwidacji LO zajęli: marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego Henryk Brzyszcz, Konstantynowskie Porozumienie Samorządowe kierowane przez Andrzeja Owczarka i Rada Prywatnych Przedsiębiorców pod przewodnictwem Henryka Ulachy.
Marszałek województwa Witold Stępień i burmistrz Henryk Brzyszcz w ostatnich tygodniach podjęli intensywne przedsięwzięcia. Były to przede wszystkim owocne negocjacje z rektorami łódzkich uczelni. Wspólnie podjęto działania, aby wypracować nowy, atrakcyjniejszy model konstantynowskiego liceum.
Do wtorkowej debaty (5 marca) przygotowują się teraz: nauczyciele gimnazjum, nauczyciele liceum, licealiści, burmistrz Henryk Brzyszcz i przewodniczący Rady Prywatnych Przedsiębiorców Henryk Ulacha. Przed nimi szczególne zadanie - przekonać gimnazjalistów, że warto wybrać konstantynowskie liceum. Nieocenioną pomocą może być SZYBKA i jednoznaczna decyzja władz powiatu pabianickiego o dalszym funkcjonowaniu konstantynowskiego LO.
W odwodzie pozostaje jeszcze decyzja wojewody łódzkiego, do którego Prezydium Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność zwróciło się o sprawdzenie pod względem formalno-prawnym Uchwały nr XXXIX/259/13 Rady Powiatu Pabianickiego z dnia 31 stycznia 2013 roku w sprawie zamiaru stopniowej likwidacji Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa 1000-lecia w Konstantynowie Łódzkim, ul. Kilińskiego 75, ponieważ uchwała zawiera zapis nie spełniejący zasady uchwały intencyjnej. Prezydium Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność” poinformowało także, iż nie zaopiniowało wspomnianej uchwały, gdyż - co podkreśla Prezydium Zarządu Regionu - została ona podjęta przed zasięgnięciem opinii Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność”.
Te fakty zapewne przesądzą o uchyleniu przez wojewodę uchwały rady powiatu, ale czy nie szkoda czasu, który upłynie od momentu, w którym swojej szansy nie wykorzystają władze powiatu. Czy starosta wyprzedzi wojewodę?
Bernard Cichosz