2018-04-10
Barbara Leszczyńska

Barbara Leszczyńska

W setną rocznicę odzyskania niepodległości i utworzenia Marynarki Wojennej

Wiersze z tomiku Słony skarb Barbary Leszczyńskiej.

 

SŁONY SKARB
Tyle słonych łez tęsknoty
i cierpienia w każdej kropli
twojej wody
poprzez wieki wylewano
w bojach krew
i ginęli złoci chłopcy
w walce o Bałtyku brzeg.


Wasz testament dobrze znany
w polskich sercach zapisany:
stać przy morzu
na Bałtyku trzymać straż
abyś zawsze słony skarbie
był już nasz.


Morskiej Polski budowanie
to przesłanie
to zadanie
dla nas jest.
Ludzkie pokolenia
czas przemienia
aby dzieła po nas pozostały
naszej dumy polskiej chwały.

 

 

ZATOKA NIEMOŻLIWOŚCI
Płyną okręty po morzach i oceanach
lecz Bandera Polska ukryła się
w Zatoce Niemożliwości
    niemożliwe
    nieopłacalne
prawdziwe to ale banalne.


A przecież to co niemożliwe
stawało się możliwe
gdyśmy po latach niewoli
zerwali się do walki
o odbudowę gospodarki.


Wypłyniemy z Zatoki Niemożliwości
gdy uwierzymy
w polskie możliwości.


                                  wrzesień 2011

 

 

 

PATRZĄC NA GDYNIĘ
Dziękujemy Ci, Eugeniuszu Kwiatkowski
za Gdynię, co urodą
wśród innych miast słynie.


Dziękujemy Ci za polski port
dzieło naszej mocy i wiary,
co go nam ojcowie zbudowali.


Wolnej Ojczyźnie,
polskiemu morzu na chwałę
ofiarowali to dzieło wspaniałe.


    Gdy wieje wiatr od morza,
    usłyszymy wołanie
    i odczytajmy przesłanie.

 

 

 

MARYNARZOM Z ORKANA
Spoczęli na dnie Atlantyku
polscy żołnierze z Orkana –
dla świata to stos nasz ofiarny.


Nie szumią im wierzby płaczące
nie kwitną kaczeńce i maki
i świecy nie palą najdrożsi
ocean kołysze ich kości.


Z oczodołów oceanu wasze oczy
patrzą na nas zdumione od lat
gdy rachityczni i niemocni
na kolanach pełzamy przez świat.


Złotego rogu brzmiał nam zew –
przez palce przeciekła krew?