2018-07-23
Szybsza od Ireny Szewińskiej

Szybsza od Ireny Szewińskiej

■ Irena Szewińska wspomniała kiedyś w wywiadzie, że na IO w Tokio miała nr startowy 168. W eliminacjach na 200 m osiągnęła 23,8, w półfinale poprawiła ten wynik na 23,6. I tu zauważyła zbieżność cyfr. Zamarzyła o pokonaniu dystansu w finale w czasie 23,1 (8-6-1). I tak się stało! Elektronicznie było to 23,13. Był to wówczas rekord Polski seniorek i juniorek.
Tak to było z rekordem Polski Ireny Szewińskiej, pobitym teraz (po 54 latach) przez Martynę Kotwiłę.

   Pisząc swoje wspomnienie o niedawno zmarłej Irenie Szewińskiej (2018-06-30 Nie żyje Irena Szewińska) przytoczyłem spostrzeżenie dziennikarza Stanisława Janeckiego, byłego lekkoatlety o wspaniałym wyniku naszej wielkiej lekkoatletki w biegu na 400 m osiągniętym w 1974 roku w Montrealu (49,28*). Dzisiaj – przy okazji zakończonych (22.07.2018) MP w Lublinie, gdzie Martyna Kotwiła (RLTL ZTE Radom) poprawiła rekord Polski juniorek na 200 m Ireny Szewińskiej z roku 1964 (IO Tokio) – moja refleksja na temat wyniku Ireny Szewińskiej na 200 m z Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
   Podczas Mistrzostw Polski w lekkoatletyce (Lublin, 20-22.07.2018) Martyna Kotwiła pokonała starsze koleżanki i zdobyła złoty medal na 200 m wynikiem 22,99. Tym wynikiem poprawiła rekord Polski juniorek Ireny Szewińskiej na 200 m ustanowiony w Tokio w roku 1964.
   Irena Szewińska wspomniała kiedyś w wywiadzie IO w Tokio. Miała nr startowy 168. W eliminacjach na 200 m osiągnęła 23,8, w półfinale poprawiła ten wynik na 23,6. I tu zauważyła zbieżność cyfr (8-6-1). Zamarzyła o pokonaniu dystansu w finale w czasie 23,1. I tak się stało! Elektronicznie było to 23,13. Był to wówczas rekord Polski seniorek i juniorek.
Tak to było z rekordem Ireny Szewińskiej.
W Tokio ten wynik dał Pani Irenie srebrny medal. Dla mnie Tokio to były pierwsze Igrzyska Olimpijskie oglądane w telewizji.
   Przez 54 lata Irena Szewińska była rekordzistką Polski juniorek na 200 m. Teraz rekord Polski juniorek należy do Martyny Kotwiły.
   Lekkoatletka z Radomia ma już brązowy medal mistrzostw świata juniorów w Tampere. Teraz okazała się szybsza od Ireny Szewińskiej.
   Tomasz Kalemba (Przegląd Sportowy) przy tej okazji napisał: Narodziny gwiazdy? „Chcę przekraczać granice i pokazać, że biały człowiek też może szybko biegać”
Bernard Cichosz
Fot. Wojciech Szubartowski / Pressfocus / Newspix
……………..
* Do historii przeszedł występ Ireny Kirszenstein-Szewińskiej na Olimpiadzie w Montrealu w 1976 roku. W biegu na 400 metrów zdobyła złoty medal, ustanawiając czasem 49,29 sekundy <później poprawiono ten wynik na 49,28> nowy rekord świata. Na tym dystansie, jako pierwsza kobieta osiągnęła wynik poniżej 50 sekund. Do dziś żadnej z Polek nie udało się pobić tego rekordu.
Wynik 49,29 s. na 400 m na igrzyskach w Montrealu (1976) dałby Irenie Szewińskiej złoto w Atenach ('04), Pekinie ('08), Londynie ('12), Rio ('16), srebro w Moskwie ('80), Seulu ('88), Sydney ('00), brąz w Los Angeles ('84), Barcelonie ('92). Taki to był rekord - zauważył dziennikarz Stanisław Janecki, były lekkoatleta, czterystumetrowiec.