2020-08-20
Odszedł Piotr Szczepanik

Odszedł Piotr Szczepanik

14 lutego 1942 – 20 sierpnia 2020

<JESTEŚ TU>
Miał sporą konkurencję, bo wtedy tworzyli Czesław Niemen, Tadeusz Nalepa, Marek
Grechuta, Mira Kubasińska. Ale Szczepanik wygrywał tym, że był absolutnie inny.
Jego ballady bardzo się wyróżniały, czarował słuchaczy głosem i tym ich ujął.
Maria Szabłowska

 

   Piosenkarz, gitarzysta, aktor Piotr Szczepanik zmarł 20 sierpnia 2020 roku po wielu latach zmagań z chorobą. Miał 78 lat. Odszedł we śnie otoczony bliskimi. O jego śmieci poinformowała córka Jagoda. Córka była jednym z jego dwojga dzieci.
   Piotr Szczepanik to wykonawca jednej z najpiękniejszych polskich piosenek o miłości – „Kochać", a także utworów „Goniąc kormorany", „Żółte kalendarze", czy „Nigdy więcej", które uznawane są za standardy polskiej muzyki rozrywkowej. W naszych wspomnieniach zostanie nie tylko jego głos i piosenki, które zapamiętaliśmy na całe życie, ale także Festiwal Piosenki Prawdziwej i jego wielkie zaangażowanie w „Solidarność” w czasie największej próby polskiego narodu.
   Po maturze piosenkarz współpracował z lubelskim Teatrem Lalki i Aktora. Następnie studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Debiutował na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie w 1963 roku. W latach 60. i 70. z Bohdanem Łazuką i Jackiem Fedorowiczem prowadził program estradowo-kabaretowy „Popierajmy się".
   „Nie czyniłem żadnych zabiegów, ani specjalnie się nie starałem, aby stać się popularnym. Właściwie, to o moim dalszym życiu, śpiewaniu i o tym, że piosenki przeze mnie wykonywane stały się szlagierami, zadecydowali radiosłuchacze" – wspominał w jednym z wywiadów Piotr Szczepanik
   W latach 70. Piotr Szczepanik zaczął także zajmować się piosenką poetycką. Stał się mistrzem ballady. Występował sam z gitarą. Koncertował w Polsce oraz m.in. w USA, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie oraz w wielu krajach w Europie. W latach 80. poświęcił się działalności opozycyjnej. Był m.in. współorganizatorem Festiwalu Piosenki Prawdziwej w 1981 r. Podczas stanu wojennego organizował niezależną, podziemną scenę muzyczną.
   Piosenki Piotra Szczepanika były bardzo popularne w latach 60. i 70. W czasach ogromnego zapotrzebowania na rytmiczny bigbit, on śpiewał melancholijne, romantyczne utwory. Był absolutnym fenomenem swoich czasów.
   Dziennikarka muzyczna Maria Szabłowska zapamięta go, jako niezwykle spokojnego człowieka, który czarował głosem i był idolem swojego pokolenia. Na początku lat 60. Piotr jeździł na Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie, który wtedy miał wielką renomę. To było ogromne wyróżnienie dla początkującego artysty, żeby tam wystąpić. W Krakowie nigdy nie wygrał, zdobywał nagrody, ale nie tę główną. Być może zdecydował o tym repertuar artysty. Jego pierwsze piosenki były niezwykle liryczne. On był bardzo lirycznym człowiekiem – zauważa Maria Szabłowska, która znała prywatnie Piotra Szczepanika. Po latach wielkiej popularności, Szczepanik śpiewał wiersze najróżniejszych poetów. Zawsze prosił, żeby mówić o nim, że jest tym, który śpiewa poezję. Piotr był bardzo inteligentnym i oczytanym człowiekiem, stale szukał repertuaru dla siebie. W jednym z wywiadów dziennikarka wspomina:
— Piotr był na kontrze do wysokiej fali bigbitu. Słuchacz chciał ballad, a Piotr o tym doskonale wiedział, dlatego całe życie śpiewał tego typu piosenki. Był skromnym człowiekiem, ale jednocześnie znał swoją wartość. Nie przykładał wielkiej wagi do popularności. Nie miał problemu z tym, że ktoś go nie rozpoznaje. Niemniej jednak był niekwestionowanie jednym z idoli swoich czasów. Miał sporą konkurencję, bo wtedy tworzyli Czesław Niemen, Tadeusz Nalepa, Marek Grechuta, Mira Kubasińska. Ale Szczepanik wygrywał tym, że był absolutnie inny. Jego ballady bardzo się wyróżniały, czarował słuchaczy głosem i tym ich ujął.

 

Bernard Cichosz
…………………………….
Uroczystości pogrzebowe Piotra Szczepanika odbyły się w dwóch miastach. 31 sierpnia w rodzinnym mieście artysty – Lublinie odbyło się, w archikatedrze lubelskiej, nabożeństwo żałobne, które odprawił metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzi. Następnie jego ciało zostało przetransportowane do Warszawy. Piotr Szczepanik podobnie jak wielu zasłużonych dla kultury artystów został pochowany na warszawskich Powązkach.

<Aktualizacja: 2020-08-31>

 

Zdjęcie (źródło): obcas.pl/
Źródła (tekst):
PAP via: www.gov.pl/web/kultura/odszedl-piotr-szczepanik
kobieta.wp.pl/piotr-szczepanik-nie-zyje-co-wiadomo-o-jego-rodzinie-6545076256430720a
www.fakt.pl/kobieta/plotki/piotr-szczepanik-pogrzeb-31-sierpnia-w-lublinie-i-warszawie/1v1tr10