Wędrówka od ściany do ściany.
Burmistrz jednak zdecydowany?

■ Burmistrz KNZ bieżącej kadencji – w początkach swojej działalności samorządowej w 2010 roku – był w Platformie Obywatelskiej. Wówczas, w ocenie wielu Polaków, partyjność mogła być niepotrzebnym obciążeniem. Wystąpił, więc szybko z Platformy Obywatelskiej. Czy na zawsze?
■ W roku 2010 jego zwolennicy, członkowie Konstantynowskiego Porozumienia Samorządowego forsowali go na burmistrza już jako kandydata bezpartyjnego, ale ostatecznie KPS go nie poparło. Przegrał z kandydatem KPS.
■ Po gorzkiej porażce większą karierę dzisiejszy włodarz KNZ zaczął robić w powiecie. Tu ugrupowanie, z którego listy dostał się do władz powiatu współdziałało z Nowoczesną.
■ W 2018 roku KPS już chyliło się ku upadkowi. To był dobry moment, aby powrócić do samorządu gminnego. I to na najgodniejszy fotel w mieście. Wygrał bez problemów, w dużym stopniu, dzięki poparciu zwolenników PiS. Za przeciwnika miał kandydata KPS, który uzyskał nieszczęsne poparcie PO.
■ Kandydując na burmistrza KNZ, w roku 2018, obecny włodarz gminy był popierany przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Klub Radnych Wspólny Konstantynów (klub opozycyjny wobec Konstantynowskiego Porozumienia Samorządowego).
■ Będąc burmistrzem KNZ VIII kadencji, nie mając większości w radzie miejskiej, pozyskuje dla swoich poczynań poparcie radnych wybranych m.in. z listy Konstantynowskiego Porozumienia Samorządowego.
■ Teraz burmistrz KNZ nie ma szans w PiS. Próbuje jednak jeszcze szukać tam sojuszników. Pod koniec maja 2022 spotkał się z konstantynowskim komitetem Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o swoich dokonaniach, ale zabrakło mu czasu na udzielenie odpowiedzi na pytania, których nawet nie zdążono zadać.
■ Licząc na wsparcie przy realizacji możliwych nowych wyzwań (być może sejmik, parlament) przystępuje do Ruchu Samorządowego TAK! DLA POLSKI budowanego głównie przez członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej. 7 lipca 2022 zostaje Przewodniczącym Rady Regionu Łódzkiego wspomnianego stowarzyszenia, zdecydowanie opozycyjnego wobec PiS i władz Polski.
■ Zapisując się do przybudówki Platformy Obywatelskiej nie trzeba podpisywać deklaracji partyjnej. A i tak praktycznie jest się w partii PO.
   Wilka ciągnie do lasu. Tym skrótem przysłowia mieszkańcy gminy konstantynowianom najlepiej znanej (KNZ) komentują przystąpienie burmistrza tej gminy do Ruchu Samorządowego TAK! DLA POLSKI budowanego głównie przez członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej. Może nie wszyscy pamiętają, ale Internet pamięta, że burmistrz KNZ należał kiedyś do partii PO. Potem rozpoczęła się wędrówka od ściany do ściany, czyli szukanie wsparcia z nieukrywaną apartyjnością. Przychodzą jednak nowe, większe wyzwania, kiedy bezpartyjność już przeszkadza w osiąganiu nowych celów.
   Wybór do władz stowarzyszenia zdominowanego przez aktywistów partyjnych PO może świadczyć,że burmistrz KNZ już jest zdecydowany. Na pewno na podjęcie nowych wyzwań. Trudno mu rozeznać się w zamiarach wpływowych aktywistów PO, na których on liczy, ale oni już liczą na niego. Wielkiego wyboru nie ma. W PiS szans nie ma, a na scenie politycznej liczy się jeszcze tylko PO.
   Dlaczego burmistrz KNZ nie ma szans w PiS? Przypomnę, co w Sieci na temat wyborów samorządowych napisałem 22 sierpnia 2022 w artykule Pierwszy komitet wyborczy:
— W środę 22 sierpnia 2018 został zarejestrowany pierwszy taki komitet. Jest nim Komitet Wyborczy Wyborców Roberta Jakubowskiego (KWW Roberta Jakubowskiego). Skład tego komitetu wskazuje, że został on utworzony w wyniku porozumienia konstantynowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości oraz radnych opozycyjnego Klubu Radnych Wspólny Konstantynów. Przed zawarciem porozumienia, w wyborach burmistrza Konstantynowa Łódzkiego PiS zamierzało wystawić Halinę Cyrulską, a KRWK – Roberta Jakubowskiego. Teraz można uznać, że strony uzgodniły wspólnego kandydata na burmistrza i wiceburmistrza. W tej sytuacji mogą one liczyć na szerokie poparcie wszystkich sił społecznych i politycznych niezadowolonych ze sprawowania władzy w naszym mieście przez Konstantynowskie Porozumienie Samorządowe i burmistrza Henryka Brzyszcza.
   Halina Cyrulska wiceburmistrzem nie została za sprawą aktualnego burmistrza KNZ. To już wystarczający powód, aby stwierdzić, że burmistrz KNZ nie ma szans w PiS. Próbuje jednak jeszcze szukać tam sojuszników. Pod koniec maja 2022 spotkał się z konstantynowskim komitetem Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o swoich dokonaniach, ale zabrakło mu czasu na udzielenie odpowiedzi na pytania, których nawet nie zdążono zadać.
   Burmistrz postawił, więc na jawnie antypaństwowy Ruch Samorządowy budowany przez członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej (polecam uważną lekturę statutu i tez stowarzyszenia). Ruch ma mylącą nazwę (TAK! DLA POLSKI) wymagającą od każdego patrioty postawienia pytanie, będącego cytatem z wystąpienia śp. premiera Jana Olszewskiego: Czyja będzie Polska?
Zamiast odpowiedzi wprost na to pytanie wystarczy spostrzeżenie, że wspomniane Stowarzyszenie nie ukrywa swojego charakteru, zdecydowanie opozycyjnego wobec PiS i władz Polski.
   Teraz burmistrz KNZ, być może licząc na wsparcie przy realizacji możliwych nowych wyzwań (sejmik, parlament), przystąpił do Ruchu Samorządowego TAK! DLA POLSKI budowanego głównie przez członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej. 7 lipca 2022 zostaje Przewodniczącym Rady Regionu Łódzkiego wspomnianego antypaństwowego stowarzyszenia pragnącego Polskę uczynić zlepkiem gmin.
   Mieszkańcy KNZ zauważyli, że na razie w Ruchu Samorządowym TAK! DLA POLSKI nie zajmuje miejsca na pierwszym planie (na zdjęciach!). Dziwne, bo jego zastępca, choć do władz nie wszedł pozując do zdjęć zajął lepszą pozycję. W gminie (z nowym miasteczkiem) sąsiadującej z gminą KNZ – gdzie od niedawna ponoć zamieszkał wicewłodarz KNZ – mówią, że to nie przypadek.
Przed nim też nowe wyzwania. Na szczęście dla niego niekolidujące z wyzwaniami burmistrza KNZ.
Bernard Cichosz