Mój Pan, nie tylko podczas wyborów
odmraża ten tekst Jana Kaczmarka:
Za krokiem krok i ciągle wzwyż
Czasami na czworakach
Z boku na bok to znowu na pysk
Taka już jest wspinaczka
Jeden jest cel co w chmurach tkwi
I on wszystkiemu winny
Zaś najważniejsze sedno tkwi
W tym by wyprzedzać innych…
/bc/