2015-01-02

Śpiewnik kolęd (wydanie IV)
Wyboru dokonał Jerzy Kropiwnicki

ISBN 978-83-62101-08-5
nakład 5 000 egz., wyd. IV (zmienione), 2014 r., druk: StarCo
Śpiewnik kolęd (wydanie IV)Wyboru dokonał Jerzy Kropiwnicki

Teraz czas na przywrócenie tradycji
Szanowni Państwo,
24. września 2010 Sejm uchwalił, po czym Senat zatwierdził, a Prezydent podpisał ustawę o przywróceniu dnia wolnego w Święto Objawienia Pańskiego, zwane w Polsce Świętem Trzech Króli. Dzień 6. stycznia 2011 r. był już ponownie świętowany w Polsce zgodnie z naszą narodową tradycją, której początków szukać należy w r. 966, a która bez większych zakłóceń szanowana była zarówno w czasach niepodległości jak i w czasach rozbiorów, okupacji niemieckiej, a nawet w pierwszych latach panowania narzuconego przez Związek Sowiecki reżimu komunistycznego. Zamach na to najstarsze święto chrześcijańskie wykonał Władysław Gomułka, I Sekretarz PZPR i w r. 1960 wykreślono je – po niemal tysiącu lat - z kalendarza dni wolnych od pracy. Nie przywrócił go ani Sejm „kontraktowy” ani żaden z Sejmów III RP. Trzeba było wielkiej społecznej akcji upomnienia się o godne świętowanie pamięci tamtych wydarzeń w Betlejem przed ponad 2000 laty. Możemy być dumni, że inicjatywa podjęcia tej walki narodziła się tu w Łodzi i że tu utworzono ogólnopolski komitet kierujący akcją zbierania podpisów pod projektem ustawy. Udało się przełamać opór środowisk liberalnych i lewicowych oraz niezrozumiałą niechęć Sejmu, w którym dominowały przecież dwa stronnictwa zarejestrowane w Brukseli jako „chrześcijańsko-demokratyczne” – PO i PSL. Oddajmy sprawiedliwość – zawsze mogliśmy liczyć na wsparcie ze strony PiS i PSL. W PO musiało w końcu dojść do przewartościowań i nasze starania zostały uwieńczone sukcesem.
Teraz czas na przywrócenie tradycji – tych naszych polskich oraz wzbogacenie ich katolickimi tradycjami obchodów w krajach Europy Zachodniej. To święto wychodzi na ulice naszych miast wielkim korowodzie festynów i orszaków nawiązujących do tradycji „kolędników” odwiedzających domy tego dnia i odgrywających scenki związane z historią pokłonu Trzech Mędrców ze Wschodu oraz prześladowań ze strony Heroda, władcy Judei z rzymskiego nadania. Trzeba odświeżyć pamięć kolęd, która nieco osłabła, gdy na obchody Święta „ludowa ojczyzna” pozostawiła kilka godzin wieczornych, a i to partyjni funkcjonariusze starali się inaczej ten czas Polakom „zagospodarować”. Gdy układałem ten Śpiewnik sięgnąłem do różnych zbiorów pieśni kościelnych – i ze zdziwieniem stwierdziłem, że tych odnoszących się do wizyty Mędrców ze Wschodu w Betlejem jest kilkadziesiąt. A ja znałem tylko trzy! Zawsze było to nakazane święto kościelne i zawsze kościoły były pełne na wieczornych mszach – ludźmi zmęczonymi po całym dniu słabo wynagradzanej pracy oraz trudnościami z zakupami najbardziej podstawowych rzeczy. Dziś mamy możliwość godnego świętowania. To nie jest dzień grillowania, ani składnik „długiego łykendu”. To Święto Objawienia Pańskiego. Cieszmy się nim i świętujmy godnie. I przypominajmy zwyczaje Polaków pielęgnowane przez tysiąclecie.
Jerzy Kropiwnicki