Przed tygodniem, w piątek 3 października odbył się Dzień Amerykański, w ramach którego do naszego konstantynowskiego gimnazjum przybyli wyjątkowi goście - piloci samolotów F16 i osoby na co dzień zawodowo związane z lotnictwem z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Cała uroczystość była konsekwencją nawiązania współpracy nauczycielek języka angielskiego, z mjr. pil. Matthew Spears’em - dziś już byłym dowódcą Komponentu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, którego poznały one przy okazji odsłonięcia tablicy (14 czerwca 2014r.) upamiętniającej śmierć amerykańskich lotników zestrzelonych w dniu 15 marca 1945 w okolicach naszego miasta (była to uroczystość przygotowana z inicjatywy burmistrza Konstantynowa Łódzkiego Henryka Brzyszcza).
Nadrzędnym celem, jaki postawiły sobie organizatorki tej imprezy, Aneta Wrońska i Katarzyna Bąkała-Maszarek było rozbudzenie wśród uczniów wewnętrznej motywacji do rozwijania swoich umiejętności językowych. Kontakt z żywym językiem okazał się w tym przypadku „złotym środkiem”.
W części oficjalnej uroczystości burmistrz Henryk Brzyszcz razem z majorem pilotem Mathew Spearsem, a potem podpułkownikiem pilotem Jack’iem Harmanem - obecnym dowódcą 32. Bazy w Łasku wyrazili nadzieję na dalszą owocną współpracę. Bardzo podobała się prezentacja multimedialna przygotowana przez naszego ucznia Mateusza Piekarskiego dotycząca wspólnej historii Polski i USA na przestrzeni wieków. Sam Matthew Spears chciał osobiście pogratulować i podziękować Mateuszowi za tak przygotowany materiał. Część oficjalną uroczystości zakończył wspaniały występ Pauliny Ciołek, który spotkał się z owacją na stojąco wśród naszych gości.
W drugiej części uroczystości główne role pełnili uczniowie, którzy w parach oprowadzali gości z Łasku po szkole komunikując się wyłącznie w języku angielskim. Uczniowie mieli szansę zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć z pilotami. Następnie, przez kolejną godzinę przeprowadzali wywiad dotyczący życia prywatnego i zawodowego żołnierzy. Lekcję angielskiego zakończyła prezentacja multimedialna (przygotowana przez Dominika Tomczyka i Joannę Wielgus) przedstawiająca słynnych Polaków, których życie na stałe związane jest, bądź było, ze Stanami Zjednoczonymi. Zadaniem gości było poprawne wymówienie polskich nazwisk, co okazało się nie lada wyzwaniem. Po zmaganiach językowych wszyscy uczniowie i zgromadzeni goście udali się pod pomnik upamiętniający śmierć amerykańskich pilotów, aby zapalić znicz i minutą ciszy uczcić ich pamięć. Wizytę zakończył tradycyjny polski obiad przygotowany w szkolnej stołówce.
Żołnierze byli oczarowani dekoracją szkoły. Ogromne wrażenie zrobiły flagi wykonane przez uczniów, które na prośbę pilotów zostaną przekazane do Bazy w Łasku. Goście byli zachwyceni polskimi potrawami i wypiekami przygotowanymi przez uczniów i ich rodziców. Największym powodzeniem cieszyły się pierogi, bigos, wypieki, a w szczególności tort upieczony na wzór flagi Stanów Zjednoczonych. Bardzo smakował im tradycyjny schabowy. Każdy podziwiał umiejętności językowe uczniów Gimnazjum nr 1.
Wszyscy ogromnie dziękowali za wspaniałą organizację imprezy, polską gościnność i podkreślali chęć kontynuowania polsko-amerykańskiej współpracy. Ppłk Jack Harmann zaprosił uczniów Gimnazjum nr 1 na kolejną wycieczkę do Łasku i obiecał odwiedzić ich w następnym roku (jeśli będzie nadal w Polsce). Najlepiej o atmosferze tej imprezy świadczył nieschodzący z twarzy uczniów, nauczycieli i żołnierzy uśmiech, co widać na zdjęciach umieszczonych na stronie Gimnazjum nr 1 (www.gimkonst.pl).
Organizatorzy: K.Bąkała-Maszarek i A. Wrońska