■ Przed 10 laty (20 października 2012) zmarł Przemysław Gintrowski, kompozytor, piosenkarz, inżynier, nauczyciel, wykładowca. Bard opozycji demokratycznej czasów PRL. W 10 rocznicę jego śmierci zamieszczam poprawioną i poszerzoną wersję mojego artykułu poświęconego bardowi „Solidarności” (Choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem, opublikowanego w niniejszym portalu pod datą 2013-01-06 oraz w miesięczniku „Ex Libris 43bis” nr 204, grudzień 2012).
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
(Zbigniew Herbert, „Przesłanie Pana Cogito”)
Za każdym razem, kiedy przypominam sobie o Przemysławie Gintrowskim wyszukuję w Sieci jego piosenek. Słucham ich przez kilkanaście minut, ale są takie dni (i noce), w których – podobnie, jak na dwa tygodnie przed śmiercią barda „Solidarności” – urządzam sobie w domu koncert. Przez kilka godzin słucham wyłącznie piosenek Przemysława Gintrowskiego pracując jednocześnie przy komputerze.
Przemysław Gintrowski, muzyk i kompozytor, bard opozycji demokratycznej czasów PRL zmarł 20 października 2012 r. w wieku 61 lat. Naszemu pokoleniu (w tym samym czasie studiowaliśmy na Politechnice Warszawskiej), dawał – swoimi nielegalnie kolportowanymi nagraniami (na kasetach magnetofonowych) – nadzieję w stanie wojennym, a potem – tym, którzy nie doświadczyli tragedii tamtego czasu – nie tylko niezapomniane koncerty, ale też wspaniałe lekcje historii i patriotyzmu.
― To był artysta niezwykły, oryginalny. Śpiewał tak jakby walczył o życie. Piosenka to była dla niego ewangelia. To była forma istnienia – wspomina kolegę Jacek Cygan.
Przemysław Gintrowski nie godził się na otaczającą go rzeczywistość – muzyka dokumentowała to najpiękniej. Chciał śpiewać teksty Zbigniewa Herberta. Poeta niechętnie dawał zgodę na śpiewanie swoich tekstów. Przemysław Gintrowski taką zgodę uzyskał. Dzięki temu w jego repertuarze znalazł się m.in. tekst:
Zbigniew Herbert
Wilki
Marii Oberc
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy
szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać
już nie zostanie agronomem
„Ciemny” a „Świt” ― księgowym
„Marusia” ― matką ,,Grom” ― poetą
posiwia śnieg ich młode głowy
nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać
przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować ― gryzipiórkom ―
i gładzić ich zmierzwioną sierść
ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy
12 grudnia 2008 podczas koncertu zarejestrowanego w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego przystępując do wykonania tego utworu, Gintrowski powiedział, że kiedy po raz pierwszy przeczytał ten wiersz („Wilki”) – popłakał się. Ja też.
Tu warto wtrącić, że kilka miesięcy przed Gintrowskim (26 czerwca 2012) zmarł wielki patriota Jerzy Scheur, który też jak Herbert i Gintrowski próbował ocalić pamięć o żołnierzach wyklętych. Jerzy Scheur założył i redagował, nieistniejący już, portal www.honor.pl, gdzie umieścił, motto zawierające myśl z wykładów prof. Józefa Chałasińskiego:
„Naród tworzą ludzie Honoru, ludzie świadomi wspólnych wartości, którym służyły pokolenia ich poprzedników... Pamięci tych, którzy walczyli w imię Honoru Rzeczypospolitej z obcym najeźdźcą”.
Gintrowski przybliżył nam Herberta. Piosenka szybciej i łatwiej przebijała się do ucha, potem chętniej sięgaliśmy po tomik z tekstami.
Bard zrobił dla literatury polskiej i dla historii więcej od wielu nauczycieli. Z jego piosenki dowiedziałem się o Karolu Levittoux* .
Jerzy Czech
Karol Levittoux
Zbrodniczy spisek w gimnazjalnej klasie
Zagraża państwu, w jego spokój godzi
Inspiratorów wkrótce wykryć da się
Wciąż niepoprawni Polaczkowie młodzi
Ten Levittoux był hersztem, jak się zdaje
Przez niego w dusze sączy się trucizna
Śledztwo prowadźcie zgodnie ze zwyczajem
W mig się przyzna, prędko się przyzna
Drogi panie Levittoux, prawdę wyznać chciej
Gdy wspólników podasz tu, sercu będzie lżej
Milczysz, panie Levittoux, nie unikniesz kar
Młodzież wiodłeś ty ku złu, smuci się nasz car
Mury kazamat dostatecznie grube
Żeby krzyk każdy wytłumić dokładnie
Błogosławiony, kto przejdzie tę próbę
A kto się złamie, przekleństwo nań spadnie
Logika dziejów nakłada kajdany
Sprawiedliwości zgrzytają zasuwy
I ciągle jedna myśl tłucze o ścianę:
„Nic nie mówić, nie mówić, nie mówić...”
Wszakże, panie Levittoux, nie działałeś sam
Gdy cię pozbawimy snu, wszystko powiesz nam
Miejże rozum Levittoux, próżny jest twój trud
Żadnej strawy nie dać mu, by go złamał głód
Na przesłuchaniu wziął czterysta pałek
Konieczny był tu bezpośredni przymus
Śledztwo da skutek, jeśli jest wytrwałe
Bez końca przecież nie może się trzymać
Zwinięty w szmatę leży sztandar ciała
Szarpie go w strzępy ptaszysko dwugłowe
Krwią pokreślona pleców karta biała
Na niej napis „nie powiem, nie powiem..."
W końcu z ciebie, Levittoux, tryśnie zeznań zdrój
Zaznasz knuta dzień po dniu, pęknie upór twój
Chciałeś uciec, Levittoux, coś ci słabo szło
Krzycz do ostatniego tchu, nas nie wzruszy to
Pod siennikiem migoce kaganek
Mniej boli ogień, niźli ran płomienie
Dziś sobie takie rozścielę posłanie
Co moją celę w jeden krzyk zamieni
Skąpo tu światła Moskale mi dali
Ale wystarczy, żeby spłonął człowiek
Patrzcie, jak długo ten więzień się pali
Co już nic nie powie, nie powie...
Zwęglone resztki wymieciono rano
Ból szybko wsiąka w kamień cytadeli
Po incydencie tym rozkaz wydano
By więźniom światła nie dawać do celi
W portalu You Tube, pod linkiem do filmiku z piosenką „Karol Levittoux" znalazłem zapis:
― Mam lat 15. Przedwczoraj oglądałam koncert Pana Przemysława na TVP Kultura. A dzisiaj specjalnie zarejestrowałam się na youtube... Właśnie teraz, w tej chwili popłakałam się słuchając tej piosenki... Mistrzostwo! Szkoda, że tacy wspaniali ludzie odchodzą... Postanowiłam sobie zebrać wszystkie płytki Kaczmarskiego, Gintrowskiego i Łapińskiego.
PannaKinematograf
To wspaniałe, że przedstawicielka młodego pokolenia mówi o nim z szacunkiem: Pan Przemysław. Znamienne, że jego piosenki wyciskają łzy nie tylko u osób w podeszłym wieku, ale i u młodej dziewczyny, bo śpiewał nie tylko pięknie, ale także o czymś.
Męczeńska śmierć 21-letniego Levittoux wstrząsnęła współczesnymi mu Polakami. Znalazła wyraz w twórczości poetów. Inspirowany tym zdarzeniem Cyprian Kamil Norwid, rówieśnik Karola Levittoux pisał („Za kulisami”):
Coraz to z Ciebie, jako z drzazgi smolnej
wokół lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to co Twoje ma być zatracone?
Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą – czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
Wiekuistego zwycięstwa zaranie!
Wspomniałem, że Gintrowski zrobił dla literatury i dla historii więcej od wielu nauczycieli. Bądźmy jednak sprawiedliwi i zacytujmy następujący wpis w sieci:
― W liceum profesorka na polskim puszczała nam Gintrowskiego. W ten sposób, jako gówniarz, zatraciłem się w twórczości Herberta.
Przemysław Gintrowski (nie tylko śpiewając, ale też recytując) i Zbigniew Herbert (tworząc i nie uginając karku) wspólnie uczyli nas – tych silniejszych – godności i nas – tych słabszych – przyzwoitości. W Internecie łatwo znaleźć nagranie barda recytującego tekst poety:
Zbigniew Herbert
Przesłanie Pana Cogito
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy ― oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany ― czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj ― kiedy światło na górach daje znak ― wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
I jeszcze krótki tekst Bogusława Żmijewskiego z repertuaru Przemysława Gintrowskiego.
Bogusław Żmijewski
A jednak coś po nas zostanie
A jednak coś po nas zostanie
Czas zatrzyma na chwilę
Twarz rozluźni zasłuchanie
I spokój da gdy niepokoi tyle
A jednak coś po nas zostanie
Co może jest dobre
A jednak po nas coś zostanie
Choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem
Do tego tekstu Bogusława Żmijewskiego, poety i wiolonczelisty olsztyńskiej grupy „Niebo” muzykę skomponował Stefan Brzozowski (wokalista i gitarzysta „Nieba”).
Tu warto zacytować Zygmunta Koniecznego, kompozytora i współtwórcę krakowskiej „Piwnicy pod Baranami”:
― Tak jak Kraków może być dumny z Pendereckiego, a Wrocław z Grotowskiego, tak Olsztyn – z „Nieba”.
Piosenkę „A jednak coś po nas zostanie" włączył do repertuaru bard „Solidarności” Przemysław Gintrowski (założyciel zespołu muzycznego „Między Niebem a Ziemią”). Jej tekst subtelnie i lapidarnie ujmuje to, co wspomniani twórcy „robią, poważnie i zdając sobie sprawę z wagi swoich poczynań, wiedzą, że twórczość ich nie idzie na marne, że wnoszą do kultury studenckiej, a poprzez nią – do kultury narodowej niezaprzeczalne wartości”**.
Jest w tym utworze też spełniona już nadzieja Przemysława Gintrowskiego, że w sercach słuchaczy coś po nim zostanie. Choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem.
Bernard Cichosz
................................................................................................................................................................
*/ Karol Levittoux (ur. 1820 prawdopodobnie w Kumelsku koło Kolna, zm. 7 lipca 1841 w Warszawie) – polski działacz niepodległościowy, student kursów prawniczych w Warszawie. Karol, był synem Piotra Levittoux-Desnouettes, francuskiego sierżanta, osiadłego w Polsce w 1813.
Uczeń i absolwent pijarskiego gimnazjum łukowskiego, słuchacz kursów pedagogicznych w Warszawie. W 1839 roku założył w Łukowie Związek Patriotyczny, którego działalność polegała na pracy samokształceniowej i agitacji, będąc częścią składową Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Z jego inicjatywy powstał też podobny związek w Chełmie.
Biorący udział w sprzysiężeniach zostali oskarżeni o dążenie do wywołania powstania zbrojnego, utworzenie rządu republikańskiego oraz zniesienie pańszczyzny i uwłaszczenie chłopów. Sprzysiężenie zostało wykryte na skutek zeznań złożonych przez nauczyciela szkoły elementarnej w Łukowie Jana Thierbacha. Levittoux po aresztowaniu w 1841 przebywał kilka miesięcy w warszawskiej Cytadeli. Brutalne śledztwo po nieudanej próbie ucieczki doprowadziło go do popełnienia samobójstwa. Levittoux podpalił siennik i zginął w ogniu. Nie chciał wydać swoich towarzyszy. Stał się symbolem niezłomnej postawy i poświęcenia za ojczyznę.
<źródło biogramu Karola Levittoux: http://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Levittoux>
**/ Cytat z materiału archiwalnego z listopada 1978 (Tadeusz Prusiński, A jednak coś po nas zostanie) via newsbar.pl/
<Powyższy artykuł Przemysław Gintrowski. Szkoda, że tacy wspaniali twórcy odchodzą za wcześnie... jest poprawioną i poszerzoną wersją mojego artykułu Choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem, opublikowanego, w niniejszym portalu, pod datą 2013-01-06>
Bernard Cichosz
Na zdj. Przemysław Gintrowski śpiewa wiersze Zbigniewa Herberta z płyty „Odpowiedź", fot. PAP/Andrzej Grygiel via culture.pl/pl/tworca/przemyslaw-gintrowski
POLECAMY:
■ Przemysław Gintrowski (culture.pl/pl/tworca/przemyslaw-gintrowski)
■ 2018-09-29 A jednak coś po nas zostanie via newsbar.pl/a-jednak-po-nas-cos-zostanie/
■ 2013-01-06 Choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem via http://www.43bis.media.pl/wiadomosci,06860,1,chocby-ta-cisza-wyrzezbiona-slowem-,konstantynow-lodzki,wiadomosci.html
■ Sąd Rejonowy w Pabianicach w II Wydziale Karnym uznał, że T.K. będąc nauczycielem wychowania fizycznego, podczas prowadzenia lekcji na basenie Centrum (…) w K. „wepchnął do wody stojącą na skraju basenu małoletnią J.D. naruszając w ten sposób jej nietykalność cielesną, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art. 217 § 1 kk.”
■ To nie koniec postępowania w sprawie nauczyciela T.K. W dniu 24 czerwca 2025 r. (wtorek), powinno odbyć się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej przy Wojewodzie Łódzkim, która swoje wcześniejsze postępowanie zawiesiła do czasu otrzymania wyroku sądowego (przesłanego już Komisji pismem z dn. 2 kwietnia 2025 r.).
28 maja 2025 redakcja „Wiadomości – 43bis” otrzymała z Sądu Rejonowego w Pabianicach wyrok (z dnia 2 kwietnia
Pogrzeb śp. Tadeusza Piątkowskiego odbędzie się w Konstantynowie Łódzkim. Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w środę 4 czerwca 2025 o godzinie 13:30 w kaplicy przy kościele Miłosierdzia Bożego w Konstantynowie Łódzkim przy ul. Cmentarnej 2 (róg Łaskiej 1).
Tadeusz Piątkowski zmarł w dniu 31 maja 2025, w wieku 90 lat.
BC
1. W słowach waszego powitania usłyszałem znowu głos mojej Ojczyzny. Jest to głos nowy. Daje on świadectwo Rzeczypospolitej suwerennego narodu i społeczeństwa. Przez wiele lat czekaliśmy na to, aby ten głos mógł zabrzmieć w całej swojej autentyczności, aby stał się wyrazem historycznego urzeczywistnienia tego, co tak wiele kosztowało wysiłków i ofiar.
Pozwólcie, że odpowiadając na wasze słowa, złożę zarazem hołd tym wszystkim synom i córkom naszej Ojczyzny, którzy dla tej wielkiej sprawy nie szczędzili siebie. Trzeba by otworzyć wielką księgę dziejów, poczynając od 1 września 1939 r., aby ich wszystkich tutaj przywołać. Księga pamięci, która się nie przedawnia. Zapis heroizmu. Dziedzictwo niezniszczalne. "Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga" (Mdr
Śp. Tadeusz Piątkowski (31.08.1934, Stanisławów– 31.05.2025, Pabianice) przez ponad 20 lat był przewodniczącym Miejskiej Organizacji Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarność” w Konstantynowie Łódzkim (początkowo była to Komisja Wydziałowa Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarność" w Konstantynowie Łódzkim.).
Z zawodu akustyk radiowy, w roku 1991 przeszedł na emeryturę. Był radnym Rady Miejskiej w Konstantynowie Łódzkim w kadencji: IV (2002-2006) i V (2006-2010). Wiele czasu poświęcał dla swojego miasta.
W 1998 r. zorganizował od podstaw miejską strukturę NSZZ Solidarność skupiającą emerytów i rencistów . Został wybrany na jej przewodniczącego. O tego czasu związkowcy sami dla siebie organizują wszelkie przedsięwzięcia społeczne, kulturalne
KAROL NAWROCKI - NAJLEPSZE WYPOWIEDZI Z GODZINY ZERO
Zapraszamy na skrót z najlepszymi wypowiedziami Karola Nawrockiego w Godzinie Zero!
https://www.youtube.com/watch?v=D9AdKfqZIsk
Tadeusz Kubiak
Wiersz na dzień matki
W zielonych oczach Matki
świeci wiosenna łąka.
Słońce na drzewach śpiewa
i budzi kwiaty w pąkach.
W niebieskich oczach Matki
szepcze kwitnący strumień.
Tak opowiadać bajki
to tylko Mama umie.
W błękitnych oczach Matki
pogodne niebo fruwa.
Kiedy zasypiasz – Matka
jak gwiazda nad snem czuwa.
A w czarnych oczach Matki
noc od samego świtu
okrywa cię skrzydłami
ze srebra i błękitu
Źródło:
tekst: zwierciadlo.pl/
zdjęcie: portalsamorzadowy.pl/
■ 4, 11,18, 25 maja 2025 godz. 15:00
Z głębi serca dziękuję Ci, Matko Boża,
za to, że codziennie czekasz tu na mnie,
za to, że jesteś, że istniejesz,
po prostu za to, że jesteś Maryją.
Matko Jezusa Chrystusa – bądź pozdrowiona. Amen.
♦ Od 20 lat mieszkańcy okolicy położonej przy skrzyżowaniu ulic Południowej (Konstantynów Łódzki) i Synów Pułku (Łódź) w majowe niedzielne popołudnia spotykają się przy kapliczce Matki Bożej Fatimskiej znajdującej się na polanie położonej przy granicy naszego miasta z Łodzią [w pobliżu wspomnianego skrzyżowania ulic Południowej (Konstantynów Łódzki) i Synów Pułku (Łódź)].
♦ W bieżącym 2025 roku uczestnicy tych tradycyjnych nabożeństw zapraszają na modlitewne spotkania w dniach: 4, 11,
<ZDJĘCIA>
■ W sobotę 17 maja 2025, na cmentarzu rzymskokatolickim Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Konstantynowie Łódzkim (ul. Łaska 61), odbyła się uroczysta ceremonia oznaczenia, tabliczką „Grób weterana”, mogiły Józefa Sąsiadka – żołnierza II Rzeczypospolitej, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku i podkomendnego generała Władysława Sikorskiego . Wydarzenie to stało się nie tylko lokalnym aktem pamięci, lecz także symbolicznym przypomnieniem o tych, którzy walczyli o wolność i suwerenność odradzającej się Polski.
W uroczystości udział wzięli: burmistrz Konstantynowa Łódzkiego, jego zastępca, sekretarz miasta, kapelan parafii wojskowej z Łodzi, przedstawiciel łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, a także rodzina
■ Dla rodzin więzionych i pomordowanych oraz już bardzo nielicznych żyjących osób, które doznały cierpienia zadawanego przez Niemców w tym obozie tragedie z tamtych lat trwają nadal. Za sprawą naszej czytelniczki z Konstantynowa Łódzkiego, do redakcji „43bis”, skierowano list, w którym 89-letnia więźniarka Lager in Konstantinow do dziś bezskutecznie próbuje wyjaśnić losy swojej siostry, która również przebywała w tym niemieckim obozie. Do tej sprawy powrócimy.
■ 17 maja 2025 podczas corocznej uroczystości, tym razem w XV rocznicę odsłonięcia i poświęcenia Pomnika upamiętniającego ofiary niemieckiego obozu Lager in Konstantinow (obozu zlokalizowanego przy ul. Łódzkiej 27 w Konstantynowie Łódzkim w latach 1940-1943) spotkały się rodziny więzionych
W XV rocznicę odsłonięcia pomnika
■ W sobotę 17 maja 2025 roku w Konstantynowie Łódzkim odbyła się coroczna uroczystość. Tym razem była to już XV rocznica odsłonięcia i poświęcenia Pomnika upamiętniającego ofiary niemieckiego obozu Lager in Konstantinow (obozu zlokalizowanego przy ul. Łódzkiej 27 w Konstantynowie Łódzkim w latach 1940-1943). Rozpoczęła się ona Mszą św. o godz. 10:00 w kościele Miłosierdzia Bożego w Konstantynowie Łódzkim przy ul. Łaskiej 61. Po Mszy św. nastąpiło przejście na cmentarz (ul. Łaska 61) pod pomnik. Wystąpienia okolicznościowe i złożenie kwiatów zakończyły uroczystość. W uroczystości uczestniczyli m.in. przedstawiciele wojewody łódzkiego, władz Konstantynowa Łódzkiego, Instytutu Pamięci Narodowej oraz rodziny
♦ W odpowiedzi na interpelację (z dn. 21 marca 2025) radnego Marcina Młynarczyka, dotyczącą liczby miejsc schronienia w Konstantynowie Łódzkim (mieście niemal 20-tysięcznym), zastępca burmistrza Konstantynowa Łódzkiego Łukasz Napieralski podał iż w „miejscach doraźnego schronienia” może schronić się 1160 osób.
W odpowiedzi brak informacji o miejscach ukrycia i schronach w naszym mieście.
♦ Gdzie jest najbliższy schron?
Aby zobaczyć, gdzie jest najbliższy schron w twojej okolicy, należy wejść do aplikacji "Schrony", a następnie wpisać swój adres i ustalić promień poszukiwań. Obiekty na mapie zostały podzielone na trzy kategorie: miejsca doraźnego schronienia (MDS), miejsca ukrycia (U), schrony (S).
Do sprawy powrócimy.
Bernard C
Ukazał się i od godzin popołudniowych w piątek 16 maja 2025 jest dostępny (gratis) w kolportażu świąteczny (Wielkanoc) nr 859/860 konstantynowskich „WIADOMOŚCI – 43bis”. Pismo ma 16 stron.
W numerze teksty:
■ W numerze m.in.:
1/ Nasz ryneczek coraz piękniejszy i bardziej funkcjonalny. Osadzane są piękne, pomalowane na biało-czerwone barwy, metalowe słupki. Wszyscy „zachwyceni” pomysłem magistratu
W rubryce Warto pilnować gminy oprócz tytułowego tekstu jeszcze: Klub radnych KOALICJA DLA KONSTANTYNOWA ŁÓDZKIEGO (3 osoby): złożył dwie interpelacje i trzy zapytania, a KLUB ROBERTA JAKUBOWSKIEGO (11 osób): nie przedstawił żadnych interpelacji i zapytań.
2/ W niemal 20-tysięcznym Konstantynowie Łódzkim mamy tylko 1160 „miejsc doraźnego
■ Marianna Grynia wraz z rodzicami i rodzeństwem i trafiła do obozu w Konstantynowie Łódzkim w kwietniu 1941 roku. Po wojnie poświęciła dziesiątki lat na dokumentowanie niemieckich zbrodni, wydając kilka książek będących nieocenionym źródłem wiedzy o tamtych tragicznych wydarzeniach. Jej osobiste archiwa, pełne oryginalnych dokumentów i świadectw, są bezcennym skarbem przekazanym w 2024 roku do Archiwum Akt Nowych.
♦ Marianna Grynia (1928, Ruszkowo – 6 stycznia 2025, Konstancin?) – w czasie okupacji więźniarka niemieckiego obozu (Lager in Konstantinow) założonego w Konstantynowie Łódzkim przy ul. Łódzkiej 27 przez okupantów w przedwojennej fabryce włókienniczej łódzkich przemysłowców K. Steinerta i braci Schweikert. Jej ojciec był inwalidą
■ W dniu 17 maja (sobota) 2025 r. o godz. 12.00 na konstantynowskim cmentarzu rzymskokatolickim pw. Narodzenia NMP (ul. Łaska 61) odbędzie się uroczystość oznaczenia mogiły Józefa Sąsiadka tabliczką „Grób weterana”.
Znajdująca się na konstantynowskim cmentarzu rzymskokatolickim pw. Narodzenia NMP (ul. Łaska 61) mogiła Józefa Sąsiadka (grób: kw. 15-linia 2 nr 56) została uznana przez Instytut Pamięci Narodowej za grób weterana walk o wolność i niepodległość Polski. Obiekt wpisano do tworzonej przez Biuro Upamiętnienia Walk i Męczeństwa w Łodzi ewidencji (pod numerem ewidencyjnym 10265). Uroczystość oznaczenia mogiły tabliczką ,,Grób weterana" odbędzie się w dniu 17 maja (sobota) 2025 r. o godz. 12.00.
Józef Sąsiadek (ur. 1894 w Załoźcach) to były
W niedzielę 11 maja 2025 w salce parafialnej w Srebrnej (parafia Nawiedzenia NMP w Konstantynowie Łódzkim, ul. Kościelna 9) odbyło się spotkanie z polskim parlamentarzystą. Tym razem był to poseł Marcin Przydacz. Tematem spotkania były rozważania na temat bezpieczeństwa, praworządności oraz analiza bieżących wydarzeń związanych z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Polsce.
Poseł podkreślał istotną rolę, jaką odgrywa zaangażowanie wszystkich obywateli, którym leży na sercu dobro Polski w bieżącą kampanię wyborczą i konieczność włączenia się w inicjatywy związane z ochroną nadchodzących wyborów.
W trakcie niedzielnego spotkania obecni podnieśli szereg istotnych kwestii m.in. dot. ochrony granicy, wojny na Ukrainie, czy ostatnich wydarzeń z zakresu
Kardynał Robert Prevost został 8 maja 2025 r wybrany nowym papieżem przyjmując jednocześnie imię Leona XIV. Kardynałowie wybrali nowego papieża już drugiego dnia konklawe.
Sześćdziesięciodziewięcioletni kard. Robert Francis Prevost, to pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego, choć w przeciwieństwie do swego poprzednika, pochodzi z Ameryki Północnej. Nowy Biskup Rzymu urodził się 14 września 1955 r. w Chicago, w stanie Illinois, jako syn Louisa Mariusa Prevosta, pochodzenia francusko-włoskiego, oraz Mildred Martínez, pochodzenia hiszpańskiego. Ma dwóch braci – Louisa Martina i Johna Josepha.
Jego zawołaniem biskupim są słowa „In Illo uno unum” – słowa św. Augustyna z Objaśnień do Psalmu 127, podkreślające,
■ KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki (dorobek)
♦ JESIEŃ (8 pierwszych kolejek): 5 pkt (1-2-0, 10:33)
♦ WIOSNA (8 pierwszych kolejek): 0 pkt (0-0-8, 3:29)
6 maja 2025 w piłkarskiej klasie okręgowej KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki zagrał ósmy mecz rundy rewanżowej. Tym samym przekroczył półmetek wiosny. Teraz wiosenny i sumaryczny dorobek punktowy wygląda bardzo słabo, ale rywale w pozostałych do końca sezonu 7 meczach będą zdecydowanie mniej wymagający niż dotychczasowi. Warto jednak porównać dorobek punktowy w odpowiednich okresach jesienią i wiosną. Po pierwszych ośmiu jesiennych kolejkach Włókniarz konstantynowski miał 5 pkt przy stosunku bramek 10:33. Teraz w pierwszych ośmiu wiosennych kolejkach Włókniarz nie zdobył żadnego punktu
■ Konstantynowska Akademia Sportu (dorobek)
♦ JESIEŃ (8 pierwszych kolejek): 14 pkt (4-2-2, 18:18)
♦ WIOSNA (8 pierwszych kolejek): 19 pkt (6-1-1, 25:11)
4 maja 2025 w piłkarskiej klasie okręgowej Konstantynowska Akademia Sportu zagrała ósmy mecz rundy rewanżowej. Tym samym przekroczyła półmetek wiosny. Teraz wiosenny i sumaryczny dorobek punktowy wygląda imponująco, ale rywale w pozostałych do końca sezonu 7 meczach będą bardziej wymagający niż dotychczasowi. Warto jednak porównać dorobek punktowy w odpowiednich okresach jesienią i wiosną. Po pierwszych ośmiu jesiennych kolejkach KAS miała 14 pkt przy stosunku bramek 18:18. Teraz w pierwszych ośmiu wiosennych kolejkach KAS zdobyła 19 pkt (czyli o 5 więcej) przy stosunku bramek 25:11.
Jesienią KAS
■ Jerzy Kropiwnicki - były prezydent Łodzi, polityk, ekonomista, w czasach PRL działacz opozycji demokratycznej oraz Janusz Kapusta - rysownik, malarz i scenograf, zostali odznaczeni najwyższym odznaczeniem państwowym Orderem Orła Białego przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
Prezydent wręczył odznaczenia państwowe w święto Konstytucji 3 maja.
♦ Janusz Kapusta jest rysownikiem, malarzem i scenografem, wynalazcą jedenastościennej bryły, którą nazwał K-DRON. Został odznaczony „w uznaniu znamienitych zasług w działalności naukowej, artystycznej i twórczej, za szczególny przykład kreatywności, poszerzenia wyobraźni oraz budowanie pozytywnego wizerunku Polski na świecie”.
♦ Jerzy Kropiwnicki jest działaczem opozycji demokratycznej z okresu PRL, ekonomistą i
■ W tym roku zabrakło patriotycznego transparentu Oficjalnego Fan Clubu Widzewa (transparent przyczynił się do przyznania tej organizacji WIELKIEGO BILETU 2025). Uczestniczący w obchodach przedstawiciele Oficjalnego Fan Clubu Widzewa zapowiadają zaprezentowanie (wkrótce) transparentu z nową grafiką.
♦ W Konstantynowie Łódzkim tegoroczne obchody ŚWIĘTA NARODOWEGO TRZECIEGO MAJA tradycyjnie rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Narodzenia NMP przy pl. Kościuszki 4/5 (3 maja obchodzimy również kościelne ŚWIĘTO NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY – KRÓLOWEJ POLSKI), po czym nastąpił przemarsz uczestników pod pomnik Tadeusza Kościuszki. Tam miały miejsce okolicznościowe wystąpienia i złożenie kwiatów przy pomniku Tadeusza Kościuszki. Tym razem na
■ Zakończyły się Mistrzostwa Polski w Pływaniu w kat. Open i Młodzieżowców (Lublin, 28 kwietnia – 1 maja 2025).
■ W tym roku w ogóle zabrakło zawodników UKS Piątka Konstantynów Łódzki.
■ Do rywalizacji w MP zgłoszono 745 (440 M i 305 K) reprezentantów 121 klubów.
W kat. open medale zdobyli zawodnicy 26 klubów.
W kat. młodzieżowca medale zdobyli zawodnicy 20 klubów.
Bernard Cichosz
Źródło: http://megatiming.pl/
■ W Konstantynowie Łódzkim od kilku lat, tradycyjnie 29. kwietnia – w rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Dachau przez wojska amerykańskie – ma miejsce upamiętnienie 310 kapłanów i zakonników, którzy 6 października 1941 r. zostali uwięzieni w miejscowym niemieckim obozie, a następnie 30 października wywiezieni do KL Dachau.
■ 29. kwietnia w Polsce obchodzony jest ustanowiony przez Episkopat w 2002 roku Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.
Od kilku lat, co roku, 29. kwietnia w Konstantynowie Łódzkim przy pomniku obok kościoła Narodzenia NMP przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi, upamiętnia Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej. Ponadto, w tym
21 kwietnia 2025 roku, o godz. 7:35, zmarł Papież Franciszek. Miał 88 lat. Zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc. Jeszcze dzień wcześniej przybył na spotkanie z wiernymi, zgromadzonymi na pl. św. Piotra i z balkonu papieskiego udzielił uroczystego błogosławieństwa „Urbi et Orbi”. Pontyfikat Ojca Świętego Franciszka był pełen podróży, reform, dokumentów, restrukturyzacji instytucji kościelnych, zaangażowania na rzecz pokoju, ubogich i migrantów. Był osadzony na horyzoncie nowości i braterstwa.
Źródła: (tekst): wpolityce.pl/, (foto): PAP/EPA
■ Redaktor naczelny: Bernard Cichosz
■ tel. 603 44 43 43 ■ 43bis@post.pl